kosmetyki Glov do włosów, skóry oraz ust

GLOV – piękne włosy, skóra, usta…

Produkty marki GLOV, to przepiękne opakowania, idealne na prezent – aż żal chować je do szafki – najlepiej wyglądają widoczne na damskiej, kosmetycznej półce. Przyjemna konsystencja każdego produktu i ogromna wydajność – tak właśnie oceniam paczkę z kosmetykami, którą otrzymałam dzięki współpracy z wizaz.pl. Jestem bardzo miło zaskoczona i okres testów a także czas po ich ukończeniu uważam za bardzo przyjemny i udany. Jest mi bardzo miło, gdy sięgam po produkty Glov i z pewnością jeszcze sięgnę po te kosmetyki.W przesyłce otrzymałam trzy kosmetyki, które z chęcią Wam przedstawię:

Krem Glov Skin Harmony
Pierwsza rzecz, która od razu rzuca się w oczy to opakowania. Szklany słoiczek nadaje elegancji i zachęca do użycia kosmetyku. Może zapach kremu nie jest dla mnie zniewalający – przypomina mi nieco produkt apteczny – jednak te ziołowe nuty absolutnie nie przeszkadzają w użytkowaniu produktu. Krem jest bardzo wydajny – wystarczy niewielka ilość by dokładnie rozsmarować produkt na twarzy, szyi i dekolcie. Po nałożeniu Glov Skin Harmony nadaje cerze blask, skóra jest widocznie zdrowsza, odżywiona i widać, że staje się bardziej elastyczna i napięta.

zestaw kosmetyków do ciała marki GLOV

Glov Hair Harmony regenerująca maska do włosów
Stosuję kosmetyki profesjonalne do włosów i mam dość duże wymagania, dlatego bardzo się cieszę, że mogę wystawić bardzo pozytywną opinię tej masce. Produkt przyjemnie się nakłada na włosy, jest bardzo wydajna – już niewielka ilość nałożona na włosy pomaga w ich rozczesywaniu, a po wysuszeniu włosy są błyszczące i miękkie. Miałam widocznie przesuszone końcówki, które zostały zregenerowane i teraz wygląd moich włosów jest tak dobry, że nie potrzebuję wizyty u fryzjera by przyciąć końce. Dodatkowym atutem jest delikatny, bardzo przyjemny zapach.

Glov Lip Harmony, Wygładzająco-nawilżające masełko do ust
To mój ulubieniec, mój faworyt, mój must have! Cudowny, śliczny słoiczek, który mieści się torebce, dzięki czemu masełko można mieć zawsze przy sobie. Używam go codziennie – tak naprawdę nie z musu, tylko z przyjemności. Produkt ma cudowny słodki zapach, nie klei się na ustach i sprawia, że wargi są miękkie, nawilżone i odżywione. Mam wrażenie, że ten produkt dopasował się do moich potrzeb tak doskonale, że wolę to masełko, niż szminkę!